Limeryki lekko odjechane 12
Stary rybak, co mieszka w Krynicy
(Ściślej w Piaskach – przy samej
granicy)
Pędzi wódkę z węgorzy,
Ale sprawia je nożem.
Więc ze wstydu to robi w piwnicy.
Pewien Adam jest znany w Pakości
Że głodomór, bo pości i pości.
Kiedy rzekła mu Zocha:
„Adam, ugryź mnie trocha!”
Ogryzł biedną dziewczynę do kości.
Przed rokiem Ania w Pasłęku
Spotkała kogoś po ciemku.
Gdy się rozjaśniło
Kogoś już nie było.
Dziś Ania ma synka na ręku.
Niedźwiedź polarny w Kinszasie
W palmowych gajach się pasie.
Zapytał raz Wicek:
„Skąd niedźwiedź w Afryce?”
- Z zoo musiał uciec głuptasie.
Mgwa-Bwa gdzieś na Karaibach
Sierotką od roku jest chyba.
Zjadł mamę i tatę
Dwie ciotki poza tem,
Bo żarłok jest (oraz kanibal).
Komentarze (13)
Drugi raczej najmniej dopracowany ale pozostałe
pierwsza liga:))))
No i coja moge ci mieć za złe? - chyba jedynie to, ze
takwetnie piszesz. Twoje absurdy, twoje poczucie
chumoru - wcale mi niee przeszkadza. - nawet mnie to
podbudowju osobiscie - gdy dostrzegam zbieznsci
tematyczne i w postreganiu doswiadczenia osobistego.
jedno mnie tylko w twoich wieszach - uwiera. powraca
chumorystyczna zmorą - pytanie: komu lub gdzie -
'zaiwaniłeś' michale ten talencik? aby nam objawiac, i
bawic nas... - czy taki talencik mozna kupic - chocby
na jakmś - jarmarku - no - w Gdanansku -bow sopocie -
to jedynie molo. - skad Ty to masz? - gdy obok -
Gdynia - niemal bez historii.
Pozdrawiam serdecznie Michale:)
a limeryki - klasyki. - pelnemi poczucia chumoru -
niezjadliwego. - i to jest dopiero absurd - nepojety.
ciebie ( i twoich limerkow) - tlumacze sobie
naspokojnie - cibie michale tu nie ma, boto być nie
moze - takie michalowe i bez odgornej i wzrcowej
akzeptacji. - przyklad bezprzykaldnego wybryku, i
notorycznej samowolki:):):)
:))))))
PoZdrowka sle. :)
faktycznie odjechane i to bardzo...
:) Super!
Pozdrawiam.
Podobały mi się wszystkie. Dobre. Pozdrawiam
serdecznie.
Mnie też się wszystkie podobają :)
A gorzołę, jak wiadomo wszem i wobec, pędzić można
właściwie z wszystkiego ;-) Takiej z węgorza nie piłem
;-) Ale taką z wężem tak.
Pozdrawiam.
Podobają mi się wszystkie :)))
Dobre wszystkie:). Pozdrawiam
Nie całkiem lilipuci
stwierdziła u karła z Pakości
gigantyzm w ich akcie miłości
dlaczegoś mój mały
nie urósł tak cały
bo zżarła mnie mania wielkości
Metafory w PKP
starą konduktor dróżnik z Krynicy
ostro zabawiał na baranicy
gdy wciąż w górze miał semafor
rzekła grzebiąc wśród metafor
jeszcze nie czuję się na bocznicy
rzeczywiście odjechane!
Wszystkie świetne, a w Piaskach byłam w tym roku
przelotnie (niezwykłe miejsce jakby na końcu świata) i
widziałam pijaka, ale nie rybaka tylko malarza,
siedział nad brzegiem i paćkał coś pędzlem bez ładu i
składu aż do obiadu :)))
Pozdrawiam z uśmiechem :)
Dobre :)