Majowy spacer… z bzem
Maj niedługo się kończy… dlatego.
W wieczór ciepły majowy
wyruszyłem na spacer,
psotnik wiatr zwiał mi z głowy
czapkę... miałem na bakier.
Gdy schyliłem się po nią,
bo pod krzakiem leżała
bzu... odurzył mnie wonią.
Ot i historia cała.
Wersy same się piszą
walę w nich prosto z mostu.
Zapach ten koi duszę,
lubię bez… tak po prostu.
Czy ktoś wiersz ten przeczyta?
Może kiedyś... się żachnie...
Cóż to jest za poeta?
O bzie pisze, że pachnie?!
Komentarze (115)
anna
Jakże mi ciepło po Twoim komentarzu. :)
Dziękuję. :)
jazkółka
Koło poprzedniego naszego domu rósł piękny krzak bzu.
Brak mi go w nowym miejscu.
Miło mi bardzo czytać Twój wpis.
Dziękuję i ślę serdeczności. :)
Annna2
Już ścieśniłem zapis. Dziękuję, Aniu za zauważenie
tego. Nie było zamierzone.
Prawda, bez ma magiczny zapach.
Jestem wdzięczny za, jak zawsze, miłą wizytę. Łączę
serdeczności. :)
tarnawargorzkowski
Robercie, dziękuję i pozdrawiam serdecznie. :)
andrew2402
Jestem wdzięczny za miły wpis.
Kłaniam się i pozdrawiam serdecznie. :)
Bez zachwyca swoją niepowtarzalną urodą i zapachem..
czarujesz wersami.. Miłego wieczoru :)
Witaj, Bogdanie.:)
Uroczy majowy spacer, dzięki czapce, którą z głowy
zdmuchnął
wiatr, ujrzałeś i poczułeć, nutę zapachu, bzu.
Piękny wiersz, w swoim ciepłym przekazie.
Serdecznie Cię pozdrawiam.:)
wolnyduch
Nie czytałem podobnego wiersza u Puszkina, niestety.
Nie dziwię się, że mogłaś pod tak długiej przerwie
cytować fragment jego poezji. Jesteś oczytana znacznie
bardziej niż ja. Teraz dopiero nadrabiam zaległości w
literaturze obcej.
Dziękuję Ci, Grażynko, za obszerny i jak zawsze ciepły
komentarz.
Łączę serdeczności. :)
bort
Sprawiłeš mi ogromną radość krótkim, a serdecznym
wpisem.
Pozdrawiam Bartuś serdecznie.
Dużo zdrowia życzę. :)
roselina
Dziękuję Ewo i odwzajemniam. :)
janusze.k
Dzięki. Poprawione. :)
Larisa
Droga Komentatorko. Wiersz... może być lepszy lub
gorszy, ale komentarz pod nim i To Taki??? zdarza się
raz na 100 lat.
Zostanie w moim sercu na zawsze.
Jestem szczęśliwy jak rzadko kiedy.
Pozdrawiam serdecznie z niskimi ukłonami za topiące mi
serducho słowa. :)
Witaj Bodku:)
Mam go u siebie na ogrodzie i Haniutek przynosi do
domu.Super zapachy:)
*cała:)
Pozdrawiam :)
Bodziu, to nasz portalowy satyryk, który bawi nas
wszystkich zapachem uroczego bzu, który wznosząc się
do wrót Olimpu, pobudza zmysły poetyckie. :)
Bzy są pięknie i je uwielbiam, dzięki nim maj jest
wyjątkowy.
Pozdrawiam serdecznie :)