Nie zważając na nic
Ciepło, szelestnie, kolorowo.
Na płocie drzemie rudy kot.
Rozbłękitnione ponad głową
niebo. A smutno. Nie wiem skąd
ta melancholia śródjesienna.
Może ją przywiał z pola wiatr
ponocny. Głowa znowu pęka,
jak kasztan. Myśli gonią w dal
do ciebie. A ty w innym mieście
tkwisz. Na nieszczęście, albo dwa.
Jutro 'lepszego' nie przyniesie.
Oczy wytrzeszczył wielki strach.
Zosiak
autor
Zosiak
Dodano: 2020-11-17 08:11:02
Ten wiersz przeczytano 4659 razy
Oddanych głosów: 97
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (86)
Jak zwykle pięknie Zosiaczku. Pozdrawiam :)
:) Dziękuję
Melduję się :-) :-)
Dziękuję Wam. Dobrej nocy :)
Bardzo na czasie, gdy strach zagląda w oczy. W moim
przypadku to - żałoba. Zdrówka Zosiu życzę.
Ciekawy wiersz , podoba mi się.
Pozdrawiam serdecznie, zdrówka życzę.
Pozdrawiam serdecznie ...
z podobaniem -osobliwy zapis Zosiu
Można nie zauważyć... Zdarza się :)
Dziękuję.
Piękny smutek, szkoda, że on w innym mieście, a i ten
strach też niewesoły.
Czemu mnie tutaj nie było wcześniej?
Doprawdy nie wiem, ale dobrze, że już jestem.
Z wielką przyjemnością przeczytałam jak zwykle Twoją
piękna poezję, Zosiu, pozdrawiam serdecznie i
przepraszam, że dopiero teraz wiersz odkryłam.
Krzychno
jest tak, jak powinno być :)
Dziękuję.
Witaj Zosiu:)
Zawsze mam dylemat jak czytać taki wiersz które m.in.
Ty piszesz.Ale jakoś sobie radzę:)
Nie wiem czy nie powinno być "śród jesienna" i chyba
"północny" ale tu nie jestem pewien:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Dziękuję Wam za wszystkie komentarze (do wiersza) i
poczytania :)
Bogdan66 - zdrowia życzę.
Zdrówka życzę
Może w końcu zacznie Pani komentować wiersze. Na
chwilę obecną idąc na łatwiznę podpisuje Pani jedynie
listę obecności licząc na odwzajemnienie głosów,
których jak widzę i tak nie wiadomo skąd ma Pani ponad
stan czytelników. Dla mnie taki komentarz nic nie
znaczy i nie odwzajemnię się.
Pozdrawiam Wielką Poetkę
Pięknie.
Pozdrawiam