Nihil novi sub sole
Sursum corda !
Wystellujmy ludzki grosik
aby cięższy ostał trzosik.
Potem ego wyluzujmy,
troszkę sobie popaetzujmy.
Chapnąć trzeba salezjańsko
żeby poczuć się szampańsko,
zaś maluczkim Wielgusowo
każe wierzyć w każde słowo.
Rydzykowność idzie gładko.
Kasy tyle, że aż hadko.
Polskiej ziemi jeszcze mało.
Więcej, więcej by się zdało.
Ufaj nam polski narodzie !
Diabeł Ciebie nie pobodzie.
W sakwie nasze ukojenie,
w zamian damy rozgrzeszenie.
Pecunia non olet !
Komentarze (10)
Wspaniały wiersz ! Tace nie są rozliczane w tym
katolickim kraju. Pozdrawiam
Ja na tacę nie daję,
więc się u mnie nie naje!
Pozdrawiam!
Dobry wiersz:)
przez taką twórczość będą ci wytykać,
że jesteś w grupie podwyższonego ry(d)zyka;
CUD MNIE MANY, MANY, MANY
Trwa`m dobra passa ojca Rydzyka,
tajemna tkwi w tym metafizyka;
dłoń tego katabasa
wzorem króla Midasa
co tknie - zmienia w złoto bez ryzyka!
Gorzko, ostro o wypaczeniach. Ciemny lud kupuje
wszystko.
Bardzo dobry wiersz.
Pozdrawiam:))
Bardzo ciekawy wiersz, podoba mi się, pozdrawiam
cieplutko
Bardzo ciekawie.Pozdrawiam.
Bardzo ciekawy, trochę łamałam się przy pierwszych
zwrotkach... Ukłony :))
Świetne.Po twoim "występie" postanowiłem jutro wstawić
mojego "Biednego niedowiarka". Pozdrawiam.
celna ironia pozdrawiam