Ognisko
Młode ziemniaki pieką się w popiele,
Ognisko trzaska,
Cierpki dym się ściele,
Wiatr ciska w oczy kłęby burobiałe
- Ciepłe jak przyjaźń
I jak dom nietrwałe.
Plusk fali o brzeg - natrętne memento
I las coś sapie, jęczy całą duszą.
Ludzie śpiewają. Ludzie mają święto
- Chórem las, wodę i obawy głuszą.
Choć ogień grzeje twarze,
Mgła się już podkrada
I po plecach nas głaszcze swoją dłonią
trupią.
Pękają szyszki w żarze,
Ogień cicho gada,
A nam tak jakoś dziwnie.
Smutno? Straszno? Głupio?
autor
jastrz
Dodano: 2018-06-26 01:29:20
Ten wiersz przeczytano 1172 razy
Oddanych głosów: 31
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (28)
Tresc, forma, klimat... +++
Z ogromnym podobaniem!
Pozdrawiam. :)
Atmosferka oddana doskonale.
Głos mój i szacun jest twój!!
:)
Obrazowo... Dzięki za wizytę u mnie :))
Super i jestem pod wrażeniem;)pozdrawiam cieplutko;)
Świetny wiersz.
Z wielką przyjemnością przeczytałam.
Dobranocki Jastrz:)))
Świetny wiersz, czyta się. Tak szybko dajesz nowe, że
przeoczyłabym.
Wszyscy z uśmiechami na twarzach, ciekawe, ilu tam
jeszcze takich jak Ty. Dym szczypie w oczy, można
płakać.
Pamietam inne ogniska, te po wykopkach szkolnych.
Fajnie bylo :)
Pozdrawiam :)
Ech, te doswiadczenia...
Myślę, że końcówka wiersza nie powinna być
zaskoczeniem. Mój peel jest osobą głęboko zranioną, co
widać w opisie tumanów dymu, które dla niego są "jak
dom nietrwałe". I właśnie dlatego jego odbiór ogniska
jest znacznie bardziej minorowy, niż "zwykłych ludzi".
łoołł.....
zaczyna się smakowicie a kończy trupio.... brrr.....
ale całość daje niesamowity odbiór i można różności w
tej mgle wypatrzyć....
pozdrawiam:)
piękny - zatrzymał mnie refleksją ciepło magicznie
kiedyś wszystko się skończy ogień wygaśnie może jakaś
iskra rozpali inne ognisko...
pozdrawiam
A zaczęło się sielsko anielsko a tu... zaskoczenie ale
niemniej daje do myślenia :) moc ciepłych pozdrowień
Fajny, refleksyjny wiersz :)
och, to moje klimaty... zakończenie zaskakuje, bo ta
mgła i te szyszki, zawsze wtedy czułam tylko
spełnienie :-)
w ogniu jest ciepło i moc ... Ładnie namalowane
Niemal czuć żar i słychać trzask palonych szyszek