paliatywnie
ojcze mój, któryś nie jest w niebie - tylko
w ziemi,
nie myślę o tobie co dzień i rzadko od
święta.
zerkam na fotografię, z której patrzysz
dziwnie,
bo jeszcze po ludzku. dziś przyrządzam
odtrutkę
na kadawerynę, zmieniam rozkład planów,
by
krzyżować twoje nietrzeźwe proroctwa.
widzisz?
życie potrafi odejść boleśnie od kości;
ja, odeszłam wcześniej - grzeszna,
pierworodna. w noc
ślepą jak ulica; nie raz zabłądziłam, to
cud wyjść na ludzi. wtedy się potrafi
współczuć
i wybaczać każdy raz. ostatnia posługa,
ojcze mój, któryś nie jest, bo nie
potrafiłeś.
Komentarze (40)
Amarok, wydobywam Jej wiersze po trosze z Bejowych
wykopalisk ❣️
Ależ mocny wiersz...
Mam nadzieję, że Autorka nie przepadła na zawsze w
czeluściach Beja.
Pozdrawiam.
Bardzo smutna refleksja, nieto. Bóg jeden wie i może
prawo karmy, dlaczego ludzi to spotyka.
Ps. Dlaczego po kropce nie ma wielkich liter?:)))
jest taka tendencja u nas, że o zmarłych lub
umierających nie mówimy źle , ubieramy słowa w patos
ukrywając prawdziwe uczucia, Ty co mi się podoba
odwrotnie obnażasz prawdę i jednocześnie potrafisz
wybaczyć,
urzekły mnie jeszcze fajne przerzutnie!
świetny wiersz! Brakło mi słów tak jak
Zosiakowi...Pozdrawiam :)
a ja wolę tę ;) miło, że zajrzałaś :)
Tamtą też lubiłam czytać :)
Ech, nieta...
Brak słów.
@eremi, jeśli mogę posłużyć radą, to tylko taką, aby
dużo czytać. zajrzeć do twórczości autorów, którzy już
coś znaczą w literaturze polskiej, bądź światowej. bej
jest żłobkiem, w którym piszący raczkują. stanąć na
nogi i nauczyć się stawiać pewne kroki bez wiedzy na
temat poezji jest tu raczej nieosiągalne. chociaż bej
jest dobry, jeśli chodzi o podstawy; trzeba jednak
czytać przede wszystkim komentarze, które wskazują
błędy a nie te, w których roi się od umizgów i
pozdrowień. na pani miejscu czas przeznaczony na
czytanie utworów necie zamieniłabym na jakieś dobre
pozycje książkowe. te mogę poodać na adres mail.
wystarczy do mnie napisać. pozdrawiam panią.
Nie każdy potrafi i to rani głęboko.
Brak miłości krzywdzi.
Pozdrawiam:)
zaskakujesz i intrygujesz
refleksja tak mocna jak jupitery
pozdrawiam
wiersz uśmierzający ból, od tytułu,
niesamowity ten pierwszy wers,
może być długa kolejka do roli peelki... znam taką, co
na pogrzebie była z przymusu rodzinnego, a na grobie
ze dwa razy, od prawie 15 lat; to rzeczywiście cud
wyjść na ludzi i do ludzi, nauczyć się wybaczać...
pozdrawiam
Temat bardzo mi bliski, nawet kiedyś próbowałam
napisać coś w podobnej formie. Bardzo dobry przekaz,
jak zauważyła MC - uniwersalny.
Pozdrawiam
Bardzo intrygująco napisana refleksja w uniwersalnym
wymiarze, mocno, poruszająco. Pozdrawiam
Dziękuję za odpowiedź. No właśnie ta nieszczęsna ilość
dopuszczalnych znaków w wersie jest dobijająca.
Pisałam kiedyś o tym z cenzorem, który obiecał, że
jeśli będzie więcej zgłoszeń w sprawie rozszerzenia
okna wpisów, to postarają się to zmienić. Jednakże
chyba nikt lub bardzo niewielu zgłosiło potrzebę
zmiany. Może z Twoją pomocą udałoby się skłonić
właścicieli portalu do małych zmian? Drażnią mnie te
pocięte wiersze. I nie można pisać od środka wersu.
Bardzo dobrze czujesz się w klimatach nowoczesnej
poezji. Ja się za poetkę nie uważam. Piszę rymowanki.
Był z tego powodu ostatnio zgrzyt, bo przyznałam, że
jestem grafomanem, który nie ma zbyt wiele czasu na
szkolenie się w technice pisania. Ale, żeby pokazać
moje dobre chęci, próbowałam. Ty jedna napisałaś
szczerą opinię. Dobrze wiem, że to, co spłodziłam jest
bardzo ciężkie... zwłaszcza, gdy poczyta się Twoją
twórczość, widać mój totalny brak rozeznania w tej
technice, nie mówiąc o braku doświadczenia. Może
doradziłabyś mi coś? Bo podobno ten portal ma służyć
również wymianie wiedzy i doświadczenia. Niestety nie
będę mogła się tym samym odwdzięczyć....:)