@Piosenka na dzwonkach
W krainie szeleszczących deszczy
czas kończy się - zaczyna.
W poszumie kropel rośnie,
w te pędy, soczyście,
nadzieja.
W krainie szeleszczących deszczy
kołysze cisza. Drzewa
w półcieniach tańczą. Liście
w prześwitach, beztrosko,
w zaśpiewach.
Kochanie, przyjdź z gwiazdami... Boso,
by nie obudzić licha.
W szemrzących dzwonkach, nocą,
miłością, mną, ciszą -
oddychaj.
Wilgotnych i dzikich szukaj słów,
drobin czułością obmytych.
I mów do mnie, mokro mów.
W krainie szepczących
w nas dreszczy.
poprawiony
Komentarze (32)
W krainie szeleszczących deszczy jest ścieżka, która
prowadzi do świata dreszczy... Pozdrawiam Cię
serdecznie Jazkółko :)
Bardzo mi się podoba ten oryginalny wiersz. Zaczyna
się od niewinnego opisu tła, a potem coraz raźniej w
kierunku konkretu:). Pozdrawiam