O pokłutym ...jeżu
Kiedyś na jeża skoczyła wesz:
nie wiem kolczatku czy o tym wiesz,
ja pokłuję dzisiaj ciebie... też,
nie tylko ty kłujesz kogo chcesz.
Kiedyś na jeża skoczyła wesz:
nie wiem kolczatku czy o tym wiesz,
ja pokłuję dzisiaj ciebie... też,
nie tylko ty kłujesz kogo chcesz.
Komentarze (21)
ciekawy :))
miłego dnia
Różne metody kłucia.Pozdrawiam:)
Fajna ta bajka:)pozdrawiam serdecznie:)
Świetna mini Bajka, pozdrawiam serdecznie;)
A to ci cwana wesz:)
Pozdrawiam w tym Nowym Roku:)
Skoro świat i życie nie jest rajem,
kłujmy się nawzajem....
Fajna baja. Pozdrawiam. Miłego dnia ;))))
Dobre pozdrawiam :)
I jeżowi kolce nie pomogły..jak to bywa w
życiu..Podoba..
Pozdrawiam cieplutko..
No cóż, jak to powiadają ,,nosił wilk razy kilka,
ponieśli i wilka"
Bardzo na tak.
rozbawiłeś :)))takie prawa natury -pozdrawiam
noworocznie :)
Miniatura z użyciem parareli,
wesz... jeża onieśmieli.
Maćku w Nowym Roku musisz być poprawny bo Cię
jak widzę niektórzy nie lubią.
A i dobrze mu tak! :) choć zemsta jest mi obca to taki
mały wet za wet czemu nie :)
Pozdrawiam Maciejku Noworocznie :*)
zefir,Winston,nowicjuszka -wzajemniście kochani
yanzem
zemsty nie będzie bo nie warto kruszyć o nic kopie
a wiersz to nie jest a jedynie żarcik paralela -na
rozgrzewkę tak dla formalności przypominam gdyby pan
zapomniał o co tak chodzi w tym drobiazgu
jak to mówił mój kolega z pracy - głupie jak funt
kudeł. A jego kolega, czyli ja - powie, takie
wierszyki winny leżeć w rowie, Czekam na zemstę, to w
Pana zwyczaju