„Pulsowanie mego ID”
„Kto chce kochać ludzi, musi mocno
nienawidzić to, co ich zniewala.”
Jean Sartre
Powtarzalna próba
Nakarmienia głodnych ust
Milczeniem
Brzęk tłuczonego szkła
Rozbija myśli w pył
I lekko zwracam się twarzą na Wschód
Dochodzi mych uszu
Zniekształcony dźwięk muzyki
W tych sakralnie cichych chwilach
Brzmi niczym rozlewające się z głośników
W muzułmańskich miastach
Wezwanie do modlitwy
Równie przejmująco rozdziera od środka
Tylko że ja przecież oddaję cześć
Jedynie własnej próżności
Chciwie szeptam
o moich pragnieniach
co kąsają ciało
jak hieny truchło
Pół-prymitywny instynkt
Samozaspokojenia – zobacz
Jak płonę naga
Tu przed tobą
Jak mocno drży w oczekiwaniu
Rozpalone neurotycznie ciało
Gdy rozgrzeszenie wciąż się nie staje
I zimno wzbiera w żyłach
Jak ciekły azot zamiast krwi
I mijamy się obojętnie
Stapiając w asfaltową anonimowość ulic
Ukrzyżowanych za grzechy nasze…
By Anna Lilith Gajda © All Rights
Reserved
26 maj 2011r.
Komentarze (6)
Dziękuje ogromnie za uznanie!! Niezwykle cenna jest
dla mnie zwłaszcza wasza opinia, iż moje teksty trzeba
czytać z uwagą no i - po kilka razy nawet, gdyż to
akurat w poezji cenię i do tego dążę kierujac się
wzorem chociażby poezji intelektualnej klasyków takich
jak Catullus, Herbert, Miłosz czy też Różewicz!!
Aczkolwiek poezja takowa mimo, że intelektualna ma
jednak pewną dość istotną wadę - a mianowicie jest to
zwykle poezja "elitarna" z naciskiem na jej
przeznaczenie dla wąskiego grona odbiorców, ich
niszowej ledwo "wąskiej" grupy jedynie i nie trafia
ona raczej do szerokiego grona odbiorców ani też nie
jest "powszechna" - także i to moje pisanie od owej
wady nie jest wolne i przez to w jaki sposób piszę i
formułuję swe myśli czy metafory spotykam się z
krytyką i negatywnym odbiorem a przede wszystkim
leżącym u ich źródła - doszczętnym brakiem
zrozumienia tego mojego sposobu pisania a w zasadzie -
myślenia.... i to niezrozumienie rodzi wiele
"nieporozumień" interpretacyjnych i fałszywy odbiór
wyrażanych treści - czy to w sposób metaforyczny, czy
też symboliczny czy obrazowo - a w wyniku czego
negatywnej, a często też i niesprawiedliwej oraz
niezasłużonej, ich oceny oraz negatywnych opinii na
temat tychże tekstów przez tzw. "ogół" odbiorców a
moja poezja niestety zwykle trafia tylo do tzw.
"mniejszości", do jakiejś niewielkiej niszowej grupy
odbiorców czy Czytelników ... ale cóż być może po
prostu moje teksty nie nadają się do powszechnej
lektury i nie mają szans wyjść poza tę swoją wąską
niszową grupę docelową i tyle eh!! Może brak mi tej
jakiejś charyzmy czy scenicznego drygu i czaru czy też
innych walorów jakie do Sławy są niezbędne :P Lecz -
pocieszam się myślą, jaką ujęto w pewnej piosence w
słowa: "Nie mam czasu na bycie sławnym"!! tworzę dla
wyższych celów niźli sławy splendor cały ot co!! ;P
Moge podpisać się pod komentarzami poprzedników,Twój
styl jest niepowtarzalny,no i wymaga aby przeczytać
wiersz z uwagą,może i po raz n-ty.
Bardzo mi się podoba Twoje obrazowanie,choćby ten
fragment
"I mijamy się obojętnie
Stapiając w asfaltową anonimowość ulic
Ukrzyżowanych za grzechy nasze…"
Pozdrawiam serdecznie
Miłej niedzieli życząc:)
ps.oczywiście ja również;)
to prawda,co pisze Madison oraz Nathan,myślę,że nie
jedna osoba będzie tu wracać...pozdrawiam:)
Warto każdy Twój wiersz przeczytać kilka razy, aby
niczego nie uronić. Szare komórki zaprząć do wytężonej
pracy, żeby nie leniuchowały nieprzydatne. Ja również
nie omieszkam zaglądnąć pod ten adres. Pozdrawiam:)
Zaintrygował mnie tytuł, a wiersz...ciekawie piszesz,
zatrzymujesz niezwykłością środków stylistycznych.
Na pewno będę do Ciebie zaglądać.
Pozdrawiam:).