Serce na śmietniku.
Wiesz Słonko...?
Wiatr rozwiał marzenia...
Deszcz wdeptał je w ziemię,
która zamarzała.
Na suchej topoli kruk płakał...
(nad nami???...)
Wiesz Słonko...?
Upadło serce -
leży pod świerkiem.
Przechodzisz obok.
Przygniatasz je butem.
Gałęzie nie sięgają ziemi...
autor
Dzika Róża
Dodano: 2008-04-25 00:01:25
Ten wiersz przeczytano 456 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Wiersz w dobrym stylu.Urzeka metaforami trafnymi,mimo
że stan serca nie opisany 'po imieniu'.Już chciałam
napisać,że jak na debiutanta świetny,ale zmieniłam
zdanie....ciąg dalszy rewelacyjny!
świetny! rzekłbym nawet"stylowy" ;) ma w sobie coś...+