Sierpień
Chmury, niebo mi zawalcie!
Razi dzisiaj mnie dzień biały.
W miękkim, kleistym asfalcie
Grzęzną, grzęzną mi sandały.
Spuśćcie ulewy kurtynę
Na upałem miasto tknięte,
Bo zginę! Z gorąca zginę
Wśród dyszących żarem pięter.
Nie dają ochłody lody,
Ni kawiarni żadnej taras.
Dziś nie kuszą mnie ogrody,
Zieleń dawno już jest szara.
Znów ktoś zemdlał i ambulans
Wyje, aż mi ucho cierpnie.
Kaladium i kampanulla
Pachną benzyną i sierpniem.
Komentarze (29)
Bardzo aktualne na czasie.
A ja wiem ze jesień może być piękna nawet w upale i na
14 piętrze ...
Wróciłam znad morza. Faktycznie, za mało deszczu u Was
tego lata, wszystko wkoło żółknie. Zgrabnie napisany
smutny wiersz:)
U nas wczoraj w nocy trochę popadało. Faktycznie, w
czasie upału trudno wytrzymać w betonach :))
Twój sierpień bardzo nieprzyjazny. Ciekawe co byś
powiedział gdyby tak tydzień zaczęło padać? Coś mi
się zdaje że mówiłeś iż nie jesteś malkontentem.
Pozdrawiam z plusem i uśmiechem:)))))
Lubię, ten wiersz.
Czuję, emocje i gorąc sierpnia.
Umiesz ciekawie, przekazać temat.;)
Pozdrawiam Michale.;)
U mnie już noce zimne, słońce tylko w godzinach
południowych, trochę daje. Wytrzymasz. :)
Dobrze opisany ten upał, którzy żyć nie daje
Pozdrawiam serdecznie :)
Kampanulla chyba powinno być z małej i przez " c".
Obrazowy ten twój sierpień. Pozdrawiam@
Panie Dzieju! Powiedz proszę - kto Ci asfalt tak
położył, że sandały już - ojeju! pozostały tam na
drodze.
U mnie szosa to mur-beton,
zawsze stąpasz śmiało, pewnie.
I słoneczko nie przeszkadza,
i gdy pada sobie rzewnie.
Tylko nieraz w czas ulewy
nadmiar wody z nieba leci
wtedy niby Missisipi
wprost do piwnic piruecik
Wpada taki zakręcony
i pozmywa wszystko z półek.
Wyskakują grzybki z słoi
i kiszony też ogórek.
I już chętka człeka bierze
bo zagrycha pływa przecie,
ale strażak robi swoje -
po zalaniu jak w afekcie.
----
(pewnie nie na temat, ale gorączka swoje prawa ma)
te grzęznące w asfalcie sandały do mnie przemówiły :))
Straszny upał :)
Aniu, z tego płynie wniosek jeden - masz tak
mocną/silną osobowość, że system przez onąż doznaje
wzmożenia :-))
:) Ewo zapewniam Cię, klikam tylko raz:)
:) Ewo zapewniam Cię, klikam tylko raz:)
:) Ewo zapewniam Cię, klikam tylko raz:)