Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Słomiany wdowiec...

Dzisiaj zamiast strof, takie coś, o. ;)

Wracał wyczerpany z delegacji, koła pociągu miarowo stukały, a zmęczone oczy same się zamykały.
Wsiadła na którejś stacji, nawet nie wiedział jakiej, lecz gdy tylko weszła do przedziału, natychmiast spać mu się odechciało. Miała w sobie to coś, co go zelektryzowało.
Zdawkowa rozmowa dosyć szybko się zagęściła, a że zdążali do tego samego miasta, aurze wymiany zdań zaczęła towarzyszyć różowa poświata.
Zauważył w jej oczach iskierki podniecenia, delikatnie więc dał do zrozumienia, że nie przypadkiem się spotkali, a ona się zgodziła by tę znajomość kontynuowali.
Wiedział, że w domu nikogo nie będzie, żona i dzieci na wczasach w Łebie, toteż zamiast poszukać hotelu zaprosił ją do siebie.
Gorący wybuch zmysłów i splecione ciała w zmiętej pościeli były, preludium do eksplozji wszechświata, a drżące ciała wypełniało raz po raz spełnienie popijane kaskadą pocałunków, pieszczot i szeptów, do chwili gdy zmęczenie zgasiło blask galaktyk, a objęcia Morfeusza uśpiły.
Coś go zbudziło. Tak, ktoś chodził po mieszkaniu.
Właśnie chciał wstać, gdy drzwi ustąpiły pod naciskiem klamki, ledwo od poduszki oderwał głowę już wiedział, gdyby wzrok zabijał to by nie żył.
W wejściu do sypialni stała teściowa.

Argo.

autor

Argo

Dodano: 2021-10-23 13:41:40
Ten wiersz przeczytano 711 razy
Oddanych głosów: 11
Rodzaj Nieregularny Klimat Refleksyjny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (16)

Argo Argo

Na kogoś być musi, no nie? ;)
Pozdrawiam wzajemnie.

JoViSkA JoViSkA

hahaha...no i przez teściową rozwód będzie...:)))) To
wszystko jej wina! :))) pozdrawiam z uśmiechem :))

Argo Argo

I owszem Krzemanko, jestem za nie będąc przeciw, ot
co. :)

krzemanka krzemanka

Opowieść pachnąca rozwodem.
Co myślisz o zmianie "zmęczone" na
"znużone oczy" aby uciec przed powtórzeniem? Miłego
wieczoru:)

Marek Żak Marek Żak

Myślałem, po tytule, że coś wesołego, a to horror.
Dobrze, że fajnie napisany:). Pozdrawiam

anna anna

a dobrze mu tak!

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Życie słomianego wdowca nie jest łatwe szczególnie z
teściową po takim zdarzeniu. skłania do refeksji.

Kazimierz Surzyn Kazimierz Surzyn

*dodam jeszcze, tekstem dałeś sporą dawkę refleksji
nad życiem.

Kazimierz Surzyn Kazimierz Surzyn

Ciekawe co owa teściowa zrobiła?, czy żona się o tym
dowiedziała?, jak układało się między nimi wcześniej?,
pewnie drogo go zapomnienie kosztowało, pozdrawiam
serdecznie.

GabiC GabiC

...tekst...

GabiC GabiC

Refleksyjny, dobry teks.
Szkoda, przecież miał
Żonę i Dzieci...
Pozdrawiam:)

yanzem yanzem

Każdy jest kowalem własnego losu - i tyle...

Annna2 Annna2

Dobra, przepraszam, to żart.

Annna2 Annna2

Zastanawia mnie ciąg dalszy.
I co żyje?

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »