Spojrzenie z wnętrza
Myśli przyrył już kurz jak książkę
niedoczytaną
chwila po chwili i już nie jestem osobą tą
samą
wciągany w korytarz czasu,gnając nieznanym
tunelem
wlaściwie nie jestem pewny co jest i co
było celem
Nawet się nieoburzam ,choć nic niemogę
zatrzymać
coś przyjemnego jest nawet gdy patrzę jak
wszystko przemija
odurzam się papierosem,starannie piję
herbatę
i czuję przez małą chwilę me zespolenie ze
światem
Przez zakużone myśli zdumiony patrzę na
całość
chwila po chwili i już nowym wszytsko się
stało
i wiem lecz niepodołam opisać tego...choć
chciałem
czuję to co mam czuć i jestem tu gdzie być
miałem
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.