średnik II
mieszkam w bursztynie
mam kolor świtu
zastygłam w życiu na zawsze
nie czuję bólu wolna od wiatru
co rusz ktoś podziwia
skrzydła za przekraczanie
wszelkich granic
lot bywa bryłką
nierozkładalną na sekundy
autor
Wanda Kosma
Dodano: 2022-06-08 21:38:49
Ten wiersz przeczytano 2045 razy
Oddanych głosów: 66
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (33)
Pięknie jak zawsze i tyle w wersach głębii.
"mieszkam w bursztynie
mam kolor świtu
zastygłam w życiu na zawsze"
Pozdrawiam serdecznie :)
Bardzo smutny w przekazie wiersz ale cudownie napisany
Szkoda że Peelka pragnie zastygnąć w życiu jak
roślinki w bursztynie.
Pozdrawiam serdecznie Wandeczko :)
Podziwiam kunszt słowa i przekaz.
Tyle tu treści.
Zabieram obraz skrzydeł zastygłych w bursztynie...
Pozdrawiam.
Bardzo smutna tresc pieknie wpkeciona w niebanalne
metafory. Zycie jest zbyt piekne zeby zastygac
zwlaszcza za zycia.
Pozdrawiam serdecznie Wando.
Trochę trudno skomentować mi ten wiersz. Widzę w nim
zamkniętą osobowość, staje się ona wyobraźnią
wszystkich tych, którzy mają okazję się z nią zetknąć.
Pozdrawiam
Marek
Ja też trochę mieszkam jak w bursztynie. Chodzi mi
oto, że każdy ma swój tzw. własny świat.. Właśnie,
trzeba być w życiu twardym. Wiersz egzystencjalnie
piękny. Ciepło pozdrawiam.
czytając sam poczułem sie jak bursztyn... pozdrawiam
:>
genialna kontynuacja...
ściskam Cię Wando i serdecznie pozdrawiam :)
a tu już odczytuję tragedię - sorry za dosłowność, ale
pozostałam z wrażeniem pod dreszczem.
Znakomity wiersz.
Pozdrawiam serdecznie:)
Wszystko zaklęte w bursztynie. Utrwalone na zawsze.
Piękny wiersz.
Ja tu widzę kobietę na huśtawce.
Buja się i odpływa w swój świat...
Pozdrawiam:)
Zamknięta w chorobie, nie mogąca wykonać żadnego
ruchu, w niemym krzyku wołającym o zrozumienie i
pomoc,
wspaniały, refleksyjny wiersz,
pozdrawiam serdecznie:)
pęka codzienność zastyga i już tylko myśli myśli...
gonitwa myśli
Przekraczanie własnych granic pozwala pokonać swoje
słabości a także możliwość odkrywania nowego świata,
poszerzenia wiedzy i zawierania nowych znajomości.
Człowiek dotknięty depresją ma poczucie niezrozumienia
przez bliskich, wszystko, co do tej pory przynosiło mu
radość, staje się dla niego obojętne.
"Ptak bez skrzydeł nie poleci".
Życząc miłego dnia, serdecznie pozdrawiam :)