Susza
odejdźcie widma rozpalcie
gdzie indziej ogniska
zabielanych przed zarazą tęsknot
wiem że istniejecie zasłony
poruszają się w takt muzyki
sączonej w godzinach rozpaczy
i na cóż to jak mogą pozostać
tylko zasłonami
nie wystarczy wam mój widok
w plątaninie słów i obietnic?
ileż macie finezji dowcipu
rysujac na podłodze ślady
osób trzecich
odejdźcie widma uwierzcie
nie ma sensu burzyć
szałasu pośrodku pustyni
autor
Kinga Jałocha
Dodano: 2015-06-15 19:17:39
Ten wiersz przeczytano 553 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
po suszy często jest ulewa,długa ulewa, życzę
,serdeczności
Bardzo ładna refleksja. Zgadzam się, nie ma sensu
burzyć. Dobranoc
Zdolna z Ciebie dziewczyna, zatrzymuje.
Ładny:)
Szałas na pustyni ma niezwykle silna wymowę.
Pozdrawiam serdecznie.
Oryginalny,ciekawy,dobry wiersz
Kongo.Miłego wieczoru życzę:)
Bardzo ładny a końcówka super Kingo:))