ulotni
tajemnica
plecie warkocze ze słów
otulam się ich ciepłem
zmęczone dotykiem
nakreślają sens
naszego milczenia
czytanie
porannych szeptów
zaróżowiło oddech
coraz bliżej…
upadku
znów muskałam
rozwiane wspomnienie
autor
sisy89
Dodano: 2020-06-05 14:15:29
Ten wiersz przeczytano 2642 razy
Oddanych głosów: 56
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (71)
Bierzemy co nam skapnie, a później rozgrzebujemy
wspomnienia.
Udany wiersz.
Serdecznie
;)
ładnie - zaróżowiony oddech - zrobił największe
wrażenie.
Turkusowa Anna, mała.duza, M.N.- dziękuję za
przeczytanie i kometarze, cieszy mnie każdy ślad pod
wierszem. Pozdrawiam i życzę miłego dnia :)
Ulotność dotyczy także wspomnień zastepując je pustką
samotności... Piękny wiersz, pozdrawiam serdecznie :)
zabawy mydlaną bańką wspomnień - ciekawie tutaj
Czasami jedyną ucieczką od samotności są marzenia. Ta
piękna miniatura doskonale to oddaje
krzychno, molica, karmarg - dziękuję za wgląd i słówko
pod wierszem :)
Pozdrawiam serdecznie :))
Pięknie delikatnie w rozmarzonym klimacie:-)
pozdrawiam
Witam,
zakładam, że to retrospekcja i wszystko jest już
'na swoim miejscu'...
Uśmiech i pozdrowienia /+/.
Witaj Joasiu:)
Mnie jakoś samotność przeraża choć jak na razie jest
daleko ale...:)
Z przyjemnością:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Ślicznie dziękuję za czas poświęcony wierszowi i
komentarze pod nim, bardzo mi miło :)
Życzę pięknego dnia :))
Chwytanie ulotności piękna chwil, poezją!:)
,,nakreślają sens
naszego milczenia''
mowa jest srebrem,milczenie złotem...
dobry przekaz,pozdrawiam serdecznie
Bardzo subtelne słowa
Pozdrawiam serdecznie :)
bardzo ulotnie ale zarazem aż monistycznie, do zlania
się wrażeń zmysłowych ze słowami, które są jakby też
czymś zmysłowym, dotykiem milczenia i sensu. Wydaje
się że dotknąć czegoś .. żywego, pełnokrwistego jest w
tym wierszu nieosiągalne, więc naprawdę zamyśliłem się
nad tą skalą