wspomnienie
opowiesc o tragedy sprzed 12 lat
Dojezdzalam z Newarku
do pracy w Nowym Jorku.
W drodze do pociagu ,
codziennie widzialam,
stojace dumnie dwa najwyzsze wiezowce.
W dniu 11 wrzesnia przyjechalam
ostatnim pociagiem,jaki zdazyl
przyjechac
do World Trade Center.
To co zobaczylam wychodzac z pociagu,
bylo koszmarem jakby z jakiegos
najgorszego
snu lub filmu.
Wiezowce palily sie i rozsypywaly.
Zostala po nich wielka tesknota,
zal i zwatpienie.
Gineli,policjanci i strazacy ktorzy chcieli
ratowac bezsilne istoty ludzkie.Uciekalam
przed siebie byle jak najdalej .Widoku tego
nie mozna zapomniec.Dlatego napisalam
wczesniejszy wiersz.
brudna,okurzona ,zmeczona dotarlam do pracy na godzine 14
Komentarze (17)
Straszne,wymowne wspomnienie,
zwłaszcza,kiedy było się blisko.
Na mnie sam obraz w BBC zrobił
wstrząsające wrażenie,a co dopiero tam...
Pozdrawiam,miłego dnia życząc.
Tam zginęła moja sąsiadka.Pozdrawiam Ciepło.
Byłaś osobiście świadkiem wydarzenia i dlatego wrył
się w Twoją pamięć, trudno jest zapomnieć.Podoba mi
się.
Pozdrawiam serdecznie.
Pomilczę w tę smutną rocznicę...
Kochani! dziekuje serdecznie za komentarze,pozdrawiam
serdecznie
Czytałam wcześniejszy wiersz - ta tragedia głeboko
wryła się w twoją pamięć. Takie bezpośrednie przeżycie
zostaje na zawsze. Pozdrawiam.
pomilczę...
Już sama data 11 września, źle mi się kojarzy...:(
Bardzo smutne przeżycie . Pozdrawiam.
Współczuję... Szacunek!
Bolesne wspomnienia o których nie możemy do dzisiaj
zapomnieć. Pozdrawiam Halinko.
to byla wielka tragedia pozdrawiam
Opowieść, to nie jest wiersz.
Wstrząsające wydarzenie, które zostało w pamieci
wszystkich.
Dobrze, że się nim podzieliłaś z nami.
Pozdrawiam:)
Wiersz wstrząsający, przepojony osobistym przeżyciem
naocznego świadka tej tragedii ! Pozdrawiam
tak. Pamietam swoj strach. Bo czlonek rodziny mieszkal
w Nowym Jorku I nie bylo z nim kontaktu przez pare
dni...
zazdroszcze ci samego pobytu tam, na pewno nie w
tamtym momencie ale samo to ze doswiadczylas tej
katastrofy ... jezeli chodzi o tresc to na pewno nie
jest to wiersz/ bardziej jak Madi napisala
wspomnienia, zapisane/ pozdrawiam serdecznie ...