Wśród Świec
wśród pachnących świec
złożę ciało swe
anioł podejdzie zobaczy
zasmuci się
noc
dzień
pająk będzie bał się
przejść przez korytarz zmysłów
sen dopadnie wreszcie wiosenne ptaki
pomodlisz się aby wnętrze cierpiało
tam gdzie złożyłam ciało
jest tylko zapach chwil
twych perfum
twego ciała
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.