W zadumie
Smutno mi dzisiaj,
czy czymś zawiniłam?
Ogromna nostalgia,
we mnie wstąpiła.
Zabrała mi uśmiech
nic w zamian nie dała,
ukradła tez radość,
i z tego się śmiała.
Obojętność słowa,
niezebrane myśli,
tęsknię za wczorajszym
i kimś bardzo bliskim.
Nawet zły wiatr rozwiał -
wszystkie łzy ronione
a w sercu wciąż dławi,
to wspomnienie o Niej.
Niebo cię zabrało
do siebie o zmierzchu,
mi zostało łkanie
z zapaloną świeczką.
Więc cichą modlitwą,
żaląc się znów Bogu,
idę tą alejką
do twojego progu.
Komentarze (111)
Miłego dnia Andrzeju:)
Piękna melancholia...wiersz sercem pisany, smutek
minie, wyjdzie słonko...już wyszło:))) miłego dzionka
Olu
Dziękuję Jaguś. Dobrej nocy
Przepiękny wiersz Olu pisany sercem,miłością i
wiarą.Pozdrawiam cieplutko:)
Pięknie dziękuję Wszystkim . Dobrej nocy
Wspaniały wiersz. Pozdrawiam
Ostatnia strofa wzruszająca
Delikatny wiersz silna tęsknota
:))
Ogólna tęsknota za Mamą dzisiaj na Beju panuje!
Pozdrawiam.
Błoga cisza świat zalega w ten dzień a my jak
mróweczki odwiedzamy tych co już ich nie ma .
Piękny wiersz pisany tęsknotą za bliską osobą
klimatyczny wiersz pełen tesknoty i wiary w sercu
pozdrawiam
już blisko, do spacerów alejami,
ze zniczem i kwiatami
Pozdrawiam serdecznie
Dziękuję nureczko . Poprawione. Pozdrawiam serdecznie