Żal
Po raz ostatni patrzę na nasze twarze
Tak cicho i pusto we mnie
Nie ma Ciebie, ani przyszłości
Myślę sobie, że nie żałuje
Jednak w głębi duszy serce wie
Wstaje i idę wprost przed siebie
Dni wydają się wołać mnie
I chociaż pragnę tylko jednego
Znów poddaje się
Wiatr ulatnia moje marzenia
Porywa jak sęp swoje zdobycze
A ja patrzę na nie z ziemi, z daleka
Jak uciekają me niespełnione sny
I wierzę, że kiedyś znajdę swą drogę,
Znajdę przeznaczenie…
Wierzę, że nadal zrobić to mogę
W końcu to ona mi tylko została :
Wiara w istnienie ludzkiego życia
Bo ona tylko sens wtedy miała
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.