A życie wiersze pisze...
Gdy życie wiersze pisze
Najpierwszym zakochaniem
I łzą która samotnie na koniec nam
zostanie
A wersy jak musztarda
Bywają po obiedzie
By prawdą z nich płynącą
Ujawniać starą biedę.
Dni się w poemat zdarzeń
Ułożą w życiorysie
I będą nam dojrzewać
Jak życie, co je pisze.
Gdy życie wiersze pisze
Kawą i chlebem z masłem,
To choć poemat długi
Na życie wciąż za ciasny...
Komentarze (4)
Ktoś przed laty - opublikował wiersz na Portalu -
"Czarodziejka Sael". musial miec ku temu - impuls i
chęć... - imperatyw. - mysle ,ze czytal jakies piękne,
moze "chipnotyzujące" wiersze.
W tym wierszu - widzę madrosci i piękno. - dojrzałosc
- z jakims doswiadczenie, któregonie mozemy czytać -
jako rezygnację, rozgoryczenie... - a jednak - w
nizwyklej i pięknej mądrosci - jakby - jakis
podsumowujący brak pelni radosnego szczęscia. -
Czytając piękny wiersz - takie odczucie (całosciowe i
ukierunkowane jednostkowo) - w pelni podzielam...
Pozdrawiam serdecznie - Sael:)
Z wielką przyjemnością czytałam Twój wiersz.
Piekny.Pozdrawiam cieplutko.
+
Ciekawy, refleksyjny wiersz.
Prawdą płynącą/ą zgubiło ogonek.
Pozdrawiam sobotnio.