... bierni ...
Za zapomnieniem, za przeżyciem,
powstaje z martwych nowy sens,
gdzieś zagubieni w swoim bycie
tracimy cenny, nowy dzień.
Ukryci w swym tchórzliwym " ja",
wtłoczeni w ciężkie, znane znoje,
patrzymy jak ktoś inny gra,
wygrywa z życiem krwawe boje.
Poprzez zasłony przeszłych snów
w ruinach niespełnionych marzeń,
echem nie wartych mowy słów,
liczymy na łaskawość zdarzeń.
Kolejnej pustki czuły szept
raz jeszcze na manowce zwiedzie,
minął następny martwy dzień,
bierni, tracimy tylko siebie.
Komentarze (2)
życie jest pełne rozczarowań,a pokochać siebie to
trudne aczkolwiek piękne.Pozdrawiam
..pięknie opisana bierność...życzę więcej odwagi...