** WANNA MARZEŃ **
Biegnijmy przez łany zbóż w upalny
dzień.
Promień słońca wytyczy nam drogę.
Zmęczeni wplątajmy się w kłosy.
Przyozdóbmy zakurzone włosy.
A wsłuchawszy się w niebiańską ciszę,
w wiatr, co liśćmi kołysze
trzymajmy się mocno za ręce.
I nie chciejmy nic więcej...
Żeby tylko móc przybiegać tu codziennie.
Rozkoszować się sobą i przyrody pięknem.
Być na "ty" z każdą trawką i motylem.
Z każdą mrówką porozmawiać choć chwilę.
Kąpię się w mojej wannie marzeń...
Czy możesz mi to dać ?
Przyjdzie lato - czas pokaże.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.