Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

22 Bezdenna otchłań

krok do tyłu...

Stanęłam wczoraj
na brzegu bezdennej otchłani
zachęcona
płonąca
ogniem piekieł rozszalałych
dotykałam opuszkami palców
rozkoszy
chłonęłam każdy bodziec
każdy szelest
milimetrowego przesuwania
czułam
pragnęłam
erotyzm chwili
tak wielki
wciągał mnie do czeluści piekieł
pochłaniało mnie szaleństwo magii
...
znalazłam siłę w sobie
by przetrwać
by zrobić krok do tyłu
przeraziła mnie świadomość
...
ten stan kiedy jestem tak nisko
a jednak tak wysoko

autor

beano

Dodano: 2020-06-07 08:03:14
Ten wiersz przeczytano 2172 razy
Oddanych głosów: 23
Rodzaj Biały Klimat Refleksyjny Tematyka Erotyk
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (48)

beano beano

Uleczko
witaj z rana
kochana;)

JoViSkA JoViSkA

gorąco i namiętnie :)) uff...
pozdrawiam :)

beano beano

Gminny Poeta
żeby napisać
trzeba poczuć
nawet jeśli jest to fakt
nie każdy namaluje akt...
dziekuję za miłe słowa...
dzięki nim
pisać jestem dalej gotowa;))
miłego dnia oczywiście z usmiechem
przesyłam;)

beano beano

Maria Polak (Maryla)
dziękuję za komentarz:)
pozdrawiam wieczorowo:))

beano beano

TOM.ash
potrzebuję więcej wiatru;)
dziękuję za komentarz
pozdrawiam z uśmiechem:)

aTOMash aTOMash

*tak mialo byc:))

Och wietrze szalony pomóż tej kobiecie zanim w środku
spłonie...

Gminny Poeta Gminny Poeta

Te dziewczyny to mają wyobraźnię a może jedynie
potrafią super opisywać fakty. Pozdrawiam:)))

aTOMash aTOMash

Och wietrze szalony pomóż tej kobiecie zanim w środku
sie spali...

beano beano

mala.duża
dziękuję za komentarz
może dam się wciagnąć
jak ochłonę
napewno napiszę;)
pozdrawoam serdecznie z rana z uśmiechem:))

beano beano

Donna
Witaj
Swietnie czytasz
dziękuję za komentarz
pozdrawiam z rana z uśmiechem do pomnażania:))

beano beano

fluid
czytaj to się dowiesz:))
dziękuję za komentarz
pozdrawiam z rana z uśmiechem:))

mala.duza mala.duza

takie piekło wciąga pociąga ... aż do chwili gdy
otwiera się otchłań - oby rozkoszy - więc po co
uciekać -... tylko że głowa milion ma w tej chwili
myśli.......

Donna Donna

W ogniu pragnień łatwo się spalić.
Wyczuwam tutaj walkę - zdrowy rozsądek czy poddanie
się - pokusa jest ogromna a ryzyko duże, ale może
warto zaryzykować aby doznać i spełnić pragnienia.
Intrygujący "obraz"
Moc serdeczności.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »