28 10 2005
Dzisiaj zdałem sobie sprawę, że...
Ciągle czekam na dzień którego nie
będzie
odsypiam każdy dzień w bezsensie
i pragnę być znowu w Twoim życiu
nie męczyć Ciebie i nie stać w martwym
miejscu
To czego zaznałem już się nigdy nie
powtórzy
nawet w sercu nie dostrzegam bez Ciebie
mojej duszy
żyję czymś co wytwarzam sztucznie w moim
umyśle
i modlę się oto że kiedyś w utopii Ci się
przyśnię
Lecz sens już odpłynął
nie naprawiłem życia które było tylko
chwilą
... to walka z wiatrakami
autor
Hyperpower
Dodano: 2008-04-28 22:53:26
Ten wiersz przeczytano 698 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.