298 Przepaść
„Śmierć przychodzi tylko raz, ale czuje się ją w ciągu całego życia.” Jean de la Bruyere
była przy nim tak blisko
czuła jej moc jak nadchodzi
Szarokoścista szła pograniczem kresu
kosząc żniwo po drodze
zbliżała się z wolna zalewając chłodem
rozsypała jej wrażliwość a ona chciała
wyrazić bliskość lecz nie zdążyła nic
powiedzieć
pożegnała bezsilnym gestem i myślą
gorzkich łez powierniku błagam spraw
aby znów świat witał zielenią
a rozpacz mchem porosła
tyle już lat jest w cieniu
autor
beano
Dodano: 2020-10-23 09:07:12
Ten wiersz przeczytano 2206 razy
Oddanych głosów: 27
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (58)
Ja wszystko wiem, jako Elean :)))
jaka nimfomanka;))))))))
powariowaliście
czy ja mówię, że się chcę z każdym kochać????
ja Was kocham moi kochani sercem
bo jesteście fajni...
i lubicie się śmiać
ja jestem uśmiechomanka;)
pozdrawiam Was wsystkich
serdecznie;))
A cóż w tym niestosownego, że kobieta jest nimfomanką?
Wszystkie cechy ludzkie pochodzą od Boga.
Tłumacz się teraz, że jesteś NIMFOMANKĄ. :))))
Sisy
tak...
dziękuję
ja wam zapodałam taki poważny temat
a wy sobie robicie ja...
siedzę głeboko w smutku i rozpaczy...
a w Jastrzu kocham Mistrza
Waldi czytaj ze zrozumieniem
a wogole to kocham was wszystkich
jesteście wspaniali:))
Waldi
:)
;)
nie powiem co czuję...
monitory mają uszy;)))
Elena
to wszystko przez Sławka:(
:)
już ma wiersz ...
Panowie, Bea kocha tylko Eleana i jest mu poślubiona -
SPADAĆ! :)
Skąd u Ciebie taki temat, Ty przecież tylko o Miłości
piszesz???
Znowu mnie zainspirowałaś ...
beano ... ja myślałem ...że to mnie kochasz całym
sercem ...a tu jastrz zdobył Twoje serce ...musisz
wiedzieć ... że on jest twardy jak Dąb Bartek i umiera
w każdy czwartek ... a ja dla Ciebie pozew przeciwko
Jadzi ...o rozwód złożyłem ...teraz wolę umrzeć niż do
niej wrócić na kolanach ... więc porozmawiaj z tą
białą Panią ...by zabrała mnie jutro z rana...
Niestety, dopiero po stracie kogoś bliskiego
uświadamiamy sobie jak bardzo był dla nas ważny...
Piękny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)
Przyczyniam się kochana do Twojego błagania...tak
mało, co raz mniej wiary i optymizmu wokół. Wspaniały
wiersz, dużo zdrówka :)
jastrzu
kocham Cię ;)
bardziej niż myślisz
tylko nie umieraj
za ładnie piszesz
jesteś Mistrzem :)
pozdrawiam serdecznie;)