Będziemy szlochać.
Śmierdzące miasto
płaczące zakrzepłą krwią.
Jasny dym i ciemna mgła
Będziemy płakać ;
strumieniem,
potykamy się o litość,
w nicości zażyłość,
w żyłach mętna woda.
Bedziemy płakać ;
Schorzenia umysłu przestaną szeptać
a krzyk rozpocznie nowy epilog.
Będziemy konać ;
stapiając śmiertelny grzech
we własnych snach
- nie widząc,
będziemy krwawić
będziemy konać.
autor
Hekate
Dodano: 2008-11-04 22:24:08
Ten wiersz przeczytano 655 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Ciekawy wiersz. Oryginalnie o samotności, nietypowe
metafory. Wg mnie forma trochę chaotyczna, ale
generalnie na tak.plus +