Bez Teleranka
Działaczom internowanym podczas stanu wojennego
Gwiazd różnobarwnych gromady
Polakom drogę wskazały
Gdzie rojne usnęły nam sady
Gdzie śniegi w ciszach stopniały
Szli witać nową ojczyznę
Stoczniowcy z gdańskiego grodziska
A wtedy czyniono im tryznę
Obiata pot z nich wyciska
Kres każdy bywa początkiem
Ziemia - kolebką w zawiei
Biel jest i czerwień przylądkiem
Tak zwanej najlepszej nadziei
autor
Kropla1220
Dodano: 2023-12-13 14:23:34
Ten wiersz przeczytano 211 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Znany mi temat i to bardzo.
...z wroclawskiego sierpnia...
Pozdrawiam z plusem
dedykacja jak najbardziej słuszna.
Doceniam każdy wiersz, którego treść jest hołdem dla
tych, którzy walczyli o wolność w trudnych czasach.
(+)