Błogostan
Opustoszałe bocianie gniazda i skiby spod
lemiesza czernieją już nostalgią. Nudny
warkot traktorów przerywa przenikliwy
klangor nawołując do kreślenia kluczy
na południe. W przedsionku jesień głucho o
ziemię, jak w tam tamy jabłkami dudni.
Choć tego roku za wcześnie proces namącił w
głowie naturze, to lato nadal takie
cudne.Teraz z astrami na Wszystkich
Świętych w pełnym rozkwicie pysznią się
róże.
Wspaniale na kamiennych schodkach, na
moment przytulić się do słońca. U kolan w
błogim nastroju bezpańska kotka szczęśliwie
ślepia mrużąc,
mormorandem pragnie do mnie przemówić -
zostawmy czas, niechaj ta chwila trwa bez
końca
niech żyje w nas jak najdłużej.
Komentarze (35)
Pięknie opisujesz błogostan jesienny Grażyno. Życzę
Tobie jak najwięcej takich chwil. :)
doskonale uchwyciłaś ten moment zawieszenia w zwykłym
szczęściu istnienia
Trwaj chwilo
oplecione skrzydłami pragnień
dające iskrę
by marzyć i żyć.
Czyżbym tańczyła ?
Już sama nie wiem,
czy sen to czy jawa ?
"jak najdłużej"...
Melancholijnie, bardzo obrazowo, o jesieni i z dobra
Puenta.
Wiersz na TAK i to duze.:)Bardzo mnie, sie podoba.
Pozdrawiam serdecznie i milo znow czytac Twoje
wiersze, ciesze sie, ze znow jestes.:)
O tak taki stan powinien trwać jak najdłużej?
Grażynko, ten błogostan stworzony przez Ciebie bardzo
przemawia do mnie a te słowa warte są przypomnienia
cyt.
na moment przytulić się do słońca
Brakuje mi jego, mimo że lubię deszcz jednak wolałam
jak słońce świeciło i można było w tych promieniach
czuć się bardzo miło:)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i uśmiech ślę:)
Stan
Interesujący jest taki s
Jak Ty świetnie piszesz Grażynko:)
Pozdrawiam życząc dobrego dnia:)
Miłego dzionka :)
Masz rację Celinko, mnie też ten zapis nie podoba się,
próbowałam go zmienić ale nie dało się, w oryginale
jest on zupełnie inny :)
Niech trwa ta chwila
Pozdrawiam:-)
Ładnie, ciepło !!
Dobranoc budlejo. Dziękuję!
Pozdrawiam serdecznie:)))
Ładnie ujęte nadejście jesieni:)
Ładny obrazek.Upierałabym się nad innym ułożeniem
wiersza, bo się nieco rozjechał.