Boleść
Taki wygłup, choć sprawa raczej poważna
Spazmy i bóle, wielkie cierpienia,
którymi
Raczej się z nikim (tylko z lekarzem)
dzielimy,
Ale w poezji nikt nie opiewa zazwyczaj,
Chociaż potrafią dopiec boleśnie, aż
krzyczysz.
Zatem cierpiący dziś dzielę z Wami się
męką,
Która przeminie. Mam tę nadzieję, że
prędko,
A Wy zgadnijcie, czemu tak jęczę i
stękam.
Komentarze (22)
Bardzo daje do myślenia.
:-)
Pozdrawiam serdecznie
bo próbujesz napisać wiersz, a tu dupa.
hej :))
Ja tu widzę ból po świętowaniu dnia mężczyzny:))))
głosik po długiej chwili. Plum :)
:))
Dziękuję za wizyty i współczucie.
joannabarbara - tu nie chodzi o zaskakiwanie. Raczej
powiedziałbym, że nie chcę się dać zaszufladkować. A
poza tym lubię się bawić. A moje zabawy literackie są
na pewno przyjemne, ale nie zawsze pożyteczne.
Obiecuję, że kolejny mój wiersz będzie bardziej serio.
Jak widać, nie ma dla Ciebie tematów tabu.
Pozdrawiam i zdrówka życzę :)
Sraczka ludzka rzecz, ale jak już człek krzyczy przy
tem to musi być very bad :(
Pozdrawiam
:-))))) wyrazy współczucia... może Stoperan przesłać
:-) pozdrawiam ciepło
lubisz zaskakiwać,
pozdrawiam:)
zycze zdrowia pozdrawiam
Pij dużo Michale. :)
to rzeczywiście spora dolegliwość
Czyli zgadłam, choć nie zauważyłam że to akrostych:)