Bordobluesowe onamudaje
Ona mu daje wieczór we dwoje,
humus i kiełki przy świecach,
a jego bardziej kumple-opoje
i piwo w knajpie podnieca.
Ona mu daje romans ze sztuką,
czytanie wierszy na molo.
On woli, gdy się po ryjach tłuką
oraz koncert disco-polo.
Ona mu daje się jak na tacy,
w łożu, w sypialnej komnacie,
a jemu marzy się Kasia z pracy,
najlepiej w windzie lub w aucie.
Ona mu daje czyste uczucie,
on ją o zdradę obwinia.
Sam ma na koncie miłostek krocie,
cholera — facet to świnia.
Onamudaje - forma podpatrzona
Komentarze (108)
Bo mężczyźni są z Marsa a kobiety z Wenus.
Pozdrawiam
w zasadzie to samą prawdę piszesz...pozdrawiam
dobre:)
Dziękuję i pozdrawiam serdecznie ...
Brakuje mi poetyckich sporów z Tobą. Dobrej nocy.
No to jak Ci leci?
Dobranoc.
Arku,
Któż mógłby w bardziej zabawny sposòb wyjaśnić naturę
facetów (niektórych, mam nadzieję).
Ona mu daje, a on nie bierze?
Po tym utworku... uwierzę.
Bo gdy nie bierze, jak ona daje,
Facet z pewnością... bez j...k.
Ubawiłeś :)))
Dziękuję za komentarz u mnie:)
Witaj Arku:)
Widzisz jak ten świat się kręci.
"onamudaje" ja zaś sołtysowi i wszystko gra:)
Świetnie:)
Pozdrawiam:)
Niestety, ale nader często puenta sprawdza się w
życiu.
Gdyby była inna :) pewnie chciałby romantyczkę:)))
Świetny wiersz:))
Witaj Arku jesteś niesamowity super wiersz gratulacje
tak trzymaj. Pozdrawiam serdecznie
Dla mnie bomba :)
Brak iskry, nic się nie poradzi:(
Ja bym nie nadskakiwała:)
W wierszu, jak i w życiu.
Co tam u Ciebie? jakoś dawno nie wpadałeś, ja zresztą
też.
Pozdrawiam serdecznie:)
Jak mogłam przeoczyć taki fajny tekst.
Nie wiedziałam nawet, że istnieje taka forma, a tu
proszę, rewelacja!
Pozdrawiam serdecznie :)
Osobiście nie mam nic do kiełek i świnek, ale przyszło
mi na myśl powiedzenie "jesteś tym, co jesz":) Bardzo
fajnie napisane.
Pozdrawiam serdecznie.