BULWAR
historyjka współczesna
* w roli Kryzysu - MEFISTO
Ulica wzdłuż rzeki
wyłożona brukiem,
utkana drzewami, gazonami,
szpaler lampionów:
w szklanych kulach zamknięte srebrne
żarówki
w nocnym pejzażu ozłocą wodę,
idą spacerowicze,
uprawia ktoś jogging,
poeta na ławeczce przysiadł
najwyraźniej zmęczony wierszem,
chce swoje odsiedzieć
przy kamiennym stoliku do gry w szachy
mroczna postać,
zaiste Mefisto - cylinder i czarna
peleryna,
w połach piekielny ogień,
w oczach dwa
błyski,
- do partyjki poetę zaprasza;
są królowie z zamku,
hetman z grodu,
dwie osobliwe wieże,
umyślny - posłaniec - goniec z komórką,
halabardnicy
i ona Biała Dama z Chojnika,
( jak legenda głosi sprzedawana do niewoli
bez przyzwolenia,
ubierana w łatane szaty w niechciane
kolory,
przypisywana czartom)
idzie z tobą w szranki -
no Kamracie - grajmy o kapotę -
z prawej szafot, z lewej lustra,
Świteź wschodzi,
robi się przejrzyście
- twój ruch Mefisto,
- odpoczniemy w tzw. międzyczasie.
LISTOPAD 2011
... "przed nim uciekam w nocy ... Gdy zobaczysz że tak biegnę rzuć mi przez okno słonecznik złoty jak serce". z wiersza "NIEPOKÓJ" - Małgorzaty Hillar
Komentarze (3)
ooo... ciekawie jak u Mistrza i Małgorzaty, super :-)
(myślę, że miało być "idzie z tobą w szranki")
pozdrawiam :-)
Nie siadajcie do szachów z tym osobnikiem.On
przebiegły,zwodniczy i wiedzie na zatracenie:)Bardzo
mi się podoba ten wiersz!Pozdrawiam serdecznie+++
HANO - coś przy końcu mi się źle czytało.
Np. tu - 'ubierana z łatane szaty w niechciane
kolory,' = może "...w łatane szaty .." i potem
jeszcze tu 'idzie z tobą w szwanki' = ????? Może
"w szranki"?
A może ja czegoś tu nie rozumiem?
Wrócę po wyjaśnienie.