Chcę dać ci szczęście...
Dla przyjaciela...
Rozdrapuję rany, znowu umieram,
po raz kolejny popełniam samobójstwo...
Zawsze gdy cię widzę mam to samo
uczucie...
Zawsze ten sam krzyk rozdziera mój umysł
Zawsze spływa ta sama łza....
I wiem że choć niebo nie zawsze jest
niebieskie,
i choć słońce nie zawsze świeci,
i choć życie nie zawsze jest życiem...
Zawsze chciałbym być z tobą...
I chciałbym przestać o tobie pamiętać,
zabić ciebie lub siebie, przestać
wiedzieć...
lecz me szczęście, jak miłość ma
zakazana
Chcę ci dać szczęście, chcę zabić
siebie...
Nie mogę, nie chcę, i boję się...
Czy śmierć jest potrzena..
Nie chcę o tym myśleć
Lecz nie o wsztskim da śię zapomnieć....
I gdy mam już miejsce, gdy nadgarstek
tnę....
Gdy chcę przestać istnieć, zapomnieć choć
na chwilę
Tracę przytomność widząc twoją
twarz.....
Chciałbym by to nie był sen, lecz...
Chcę dać ci szczęście - za wszelką cenę,
Chcę zabić siebie - gdy to konieczne....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.