CISZA
pokój w ciemności
nadzieja wybiegła
w zatraceniu
słowem resztek cień
bezlitośnie gasisz
zatapiasz w potoku
mrocznych łez
serca otrute
mroźnym śpiewem
pozbawiasz ostatniego
oddechu
wylew bezsilności
pochłonięty pustką
drzesz kartki dusz
szare, nieczujące
opadają lekko na ziemi
w kałużę własnej krwi
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.