Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Codzienność

Człowiek biegnie wciąż do celu pośród ciszy gęstych fal
mimo dźwięcznych słońc amplitud echo cienie niesie w dal
rozwarstwiona ta mobilność pełza między szumem dni
a my nadal tacy sami zwykła ja zwyczajny ty

Miękki fotel nowa plazma spruta pustka wokół nas
Gdyby nie to człowiek głazem marszczyłby się z czasem wraz

autor

mariat

Dodano: 2016-09-17 16:29:59
Ten wiersz przeczytano 1950 razy
Oddanych głosów: 57
Rodzaj Rymowany Klimat Ciepły Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (59)

Agnieszka B. Agnieszka B.

zwykła ja zwyczajny ty ot codzienność

mariat mariat

Dziewczyny - tak się zwrócę frywolnie, można każdą
Waszą podpowiedź zastosować, ale po co? Przecież to
nie zmieni ani joty w wierszu, sens pozostanie ten sam
- samotność jest tym głazem i będzie; nic się nie
zmieni, byłaby być może szybsza, dotkliwsza - a tak -
patrzysz w ekran i nie myślisz o głupotach.
A że dość często wyprowadza ekran z równowagi - to
insza inszość, zawsze musi być jakieś "ale". Kwestia
wyboru mniejszego zła.

Natomiast - z myślnikiem czy bez?
Jakby był, to nie byłoby błędem, jak nie ma - też nie
jest. I raczej poprawniej - jako wiersz
bezinterpunkcyjny.

WN - też dobre brzmienie, ale sądzę że i moje
sformułowanie nie jest błędne. Może Tobie się nie
widzi w mojej wersji zaimek "ta", które często tępię.
Owszem tępię, szczególnie w przypadku gdzie ich w
wierszu jest jak skwarek w kaszy.

Przeczytałam jeszcze kilka razy z zastanawianiem się
czy poprawiać - i stwierdziłam, chyba nie ma potrzeby.
Przecież ten wyraz "wraz" jest wymowny - starzejemy
się wraz z upływem czasu i na to nie ma rady. Zaś
"człowiek głazem" = siedząc nieruchomo jak kamień,
gdyby nie było telewizora, radia, komputera, a tak =
posłucham Ptaka, pośmieję się z demoty...torów,
poczytam głupot na portalach i szare komórki nie
zastygają. Nawet się pokłócę z nimi, a co? Nie wolno
mi?

WINSTON WINSTON

Wszystko pięknie, prawie cacy,
aż kiedyś, lub wcale zadamy pytanie, szare życie - ot
życie.
:)
Serdecznie pozdrawiam!

wielka niedźwiedzica wielka niedźwiedzica

Zabawnie o życiu:)
Ps. Może zamiast "rozwarstwiona ta mobilność pełza
między szumem dni"
napisać "tak rozwarstwia się mobilność pełznąc między
szumem dni"?
Jak myślisz?

marcepani marcepani

Podoba się ta codzienność - zwyczajność - a z tym
"wraz" podobne odczucia co al-bo - pozdrawiam :)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

tak, to czesto spotykana codziennosc,

nie wiem, czy u mnie w tel. zla wersyfikacja,

czytam 8/7 i jest ok.
troche mi zgrzyta inwersja na koncu - z czasem wraz -
ale rozumiem, ze do rymu,

przed /czlowiek/ dalabym myslnik,
jesli dobrze odbieram:)

Mms Mms

Mam nadzieję,ze ktoś rozkmini bo dla mnie za
trudny.Pustka spruta,nie marszczący głaz.Czyjaś śmierć
porusza nasze serce?

GabiC GabiC

Bardzo podoba mi się ta Twoja "Codzienność".
... a my nadal tacy sami zwykła ja zwyczajny
ty...-pięknie.
Miłego wieczoru mariat-ku.
Pozdrawiam serdecznie:)))

karmarg karmarg

bardzo dobry przekaz - zwykła codzienność a ubrałaś ją
w piękne wersy:-)
pozdrawiam

Madame Motylek Madame Motylek

To są uroki codzienności.
Bieg do przodu i czasem trochę przyjemności:)
Pozdrawiam

magda* magda*

Ważne by pozostać sobą w tym czasem zwariowanym życiu.

Bardzo dobry wiersz. Matafory mniam.

Ola Ola

Tak, jak napisał Zenek
Prawdziwa codzienność
Pozdrawiam mariat i dziękuję:-)

Zenek 66 Zenek 66

Prawdziwa codzienność - dni podobne do siebie "spruta
pustka wokół nas" tak przemija życia czas.
Pozdrawiam Mariat

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »