czarne scenariusze
Ciągle czarne scenariusze,
napisane wprawną ręką,
ktoś otworzył moją duszę,
której kiedyś serce pękło.
We śnie widzę czarną skrzynię,
zamykaną złotym kluczem.
I ty także stoisz przy niej,
więc się ciebie na głos uczę.
Potem zrywam czarne kwiaty,
na bezkresnej, czarnej łące,
ktoś zaprasza mnie w zaświaty...
( na tym wiersz swój teraz skończę).
autor
return
Dodano: 2018-09-08 09:39:00
Ten wiersz przeczytano 727 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (14)
Dobry wiersz, czasem dopada nas pesymizm i wszystko w
czarnych barwach...
na tym wiersz swój kończysz - ok. - ale w zaświaty to
się jeszcze nie wybieraj, bo ładnie piszesz...
już drugi czarny wiersz na beju dziś czytam. Więcej
nie zdzierżę! (Zmień scenariusz, proszę!
"( na tym wiersz swój teraz skończę)"
no i git, no i bardzo dobrze!
po co pisać o "czarnym ludzie",
lepiej układać scenariusze... radosne :)
jejku
skąd ten pesymizm ?
Czarno widziałam puentę, ale na szczęście skończyłeś
wiersz. Pozdrawiam ciepło :)
Nasze życie przeróżne pisze scenariusze, pozdrawiam :)
Ja poza kolorami bardzo lubię czerń zarówno wierszach
jak i w stroju,
a wiersz w moim odczuciu dobrze napisany, rytmicznie i
ta czerń jest tutaj walorem.
Pozdrawiam serdecznie:)
Oczywiście miałem na myśli
jakość tekstu wiersza.
W tym wierszu nawet czerń jest
dla mnie barwnym kolorem.
Miłego dnia.
Ewidentne czarnowidztwo,rytmicznie i z fajnymi rymami
podane. Miłego dnia:)
Ewidentne czarnowidztwo,rytmicznie i z fajnymi rymami
podane. Miłego dnia:)
Czarne scenariusze... Ciekawe, czy istnieją "białe".
Pozdrawiam serdecznie.
Rymowane, białe...Jak widać, są też wiersze czarne :)
Pozdrawiam