Człowiek rozumny
sonet amerykański
Jesteś jak dzikie zwierzę, bierzesz co
popadnie,
niezmiennie chcesz mieć wszystko, tak
bardzo się starasz,
morderczą chęć wciąż czujesz, a w głowie
masz marazm,
jeżeli nie pomyślisz, wylądujesz na
dnie,
szukasz swojej ofiary, rozglądasz się
pilnie,
złapiesz ręką za gradło, myślisz, będzie
chwała,
patrzysz, jak zwykle z boku, wierzysz
będzie twoja,
tak drapieżnymi dłońmi, czepiasz się jej
pragnień.
wygoń z siebie te fobie, nie będą cię
męczyć,
ty zawsze będziesz sobą, wszak jesteś
człowiekiem,
dręczyć się już nie musisz, wiele możesz
przeżyć,
więc pomyśl, ile marzeń spełnisz z życia
wiekiem,
nie zabijaj swej strawy, by na talerz
włożyć,
przecież ty, homo sapiens, na zło jesteś
lekiem.
Komentarze (22)
jak byś
Oj staż, z chęcią bym złapał za grabie, jakby mi się
nawinął pod rękę:)
a mnie się podoba a w relacjach między ludzkich. Drogi
stażu z małej litery jesteś wart tyle co cztery litery
każdemu łetkę strzelasz jak by ci kto płacił my
cieszymy się pisaniem ty krytyką tylko wiesz jaka to
różnica nad wierszem trzeba popracować a krytyka nawet
nie wymaga języka weź że się i sam sonet napisz , a ty
tylko krytykę potrafisz
Niechlujnie napisane, z pseudo interpunkcją.
Interesująca „psychologia” cech dzikiego zwierza.
Może zamiast łapać ręką za „gradło” lepiej złapać za
grabie.
A sonet amerykański tym się wyróżnia od innych, że
jest dowolność rymowania?
Żeby ten wers: „ przecież ty homo sapiens, na zło
jesteś lekiem.”
był poprawny gramatycznie, to wymaga przecinka przed
wtrąceniem „homo sapiens”.
Cóż Autor popisuje się formami sonetu i jak
dzieciak chwali się, że ma je w swoim repertuarze.
Ot, próżność!
Moje jest bardzo dobre i w relacjach międzyludzkich i
tych z naturą, ale większość zapomnieła chyba, jak to
powinno wyglądać :)
Wiem, że to boli, ale jest szansa żeby zastanowić się
nad zmianą swojego nastawienia do rzeczywistości:-)
Celinko, czasami trzeba poruszyć ludzkie sumienie :)
"więc pomyśl, ile marzeń spełnisz z życia wiekiem...."
Więc pomyśl człowieku....
Zimno u Ciebie Remiku i bardzo dosadnie. Ba, wręcz
desperacko. Smutno mi się zrobiło.
Serdeczności Remi:-)
Jeszcze Amorku zostało mi parę odmian, chyba teraz
wezmę się za sonet polski, lubił je pisać
Przerwa-Tetmajer :)
Oj masz rację Virginio, oj, jak często ona wychodzi w
kontaktach między ludźmi :)
O, bardzo interesująca kolejna odmiana sonetu :)
od człowieka rozumnego po zwierzę, czasami tak jest że
wychodzi bestia z człowieka,,,pozdrawiam :)
Znalazłem jeszcze pięć rodzajów sonetów, będę miał
zabawę słowami :)))
W sumie naliczyłem ich 11 :)
Właśnie Bronisławo i tak to trwa już całe wieki :(
Piękny sonet. Teraz w tym zamieszaniu, to człowiek sam
na siebie robi polowanie. Pozdrawiam bardzo
serdecznie.