czy kocham
wraz z wiatrem popłynę ku wyżynom
górskim
do przodu do celu do tam
połączę się z halnym i zatańczę tylko dla
ciebie
gdy zapadniesz w sen
obejmę delikatnością rozbieganych myśli
jak ramieniem
otulę tygodniem ciepłych wspomnień
nie poczujesz chłodu nocy
czy kocham
zmieniona codziennością maska odpadła
pod naporem tego co już
pozwalając widzieć zza zamkniętych
powiek
każdą przedsekundę
przyznaję
jadłem z drzewa poznania
nie umrzesz lecz żyć będziesz wiecznie
we mnie
Komentarze (1)
masz jeszcze wątpliwości? czas się zdecydować i za
drzewem poznania się nie chować.