Z czym się je?
Z czym się je nasz wszechświat? Cóż w nim
tak pięknego?
Byt-twór jako Piękny i Bytu, a cnego?
Nie cnym, ale kręgiem winien być
nazwany,
Bo otacza w popłochu brył gwiezdnych
bociany.
Nie kręgiem, a zorzą polarną księżyca,
Tłamsząc mary nocy, upartej w źrenicach.
Nie zorzą - nowami, bo cóż to za zorze
kiedy się w nich jeno puste widzi morze.
Nie nowy - barierą nadobną wśród nieba,
co milczy niezręcznie, gdy ust jej
potrzeba.
A nie też barierą - zaś wetem jednako
Gdyż przez to jedynie zaprzeczysz
wszelako.
I rozum wted staje, jak mieni się
przeto:
To krąg, zorza, nowy, bariera i weto.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.