dedykacja
gdy ktoś podaruje ci wiersz
czytaj słowa bez lęku
niebieskie ich nóżki
zbyt kruche są by zdeptać motyla
wspinają się po kratkach kartki
jak najwyżej
zaglądają w oczy
gadają niemo z duszą
o ludzkich uczuciach
można zgnieść w dłoni
ich niewyszukaną prostotę
wdzięk trzciny myślącej
umrą bez skargi
przecież nie są nieśmiertelną odą Horacego
i nawet Muza nie zapłacze.
Komentarze (1)
i całkowitą rację masz, wszystko śmiertelne jest poza
prawdziwa poezją.