Dla A
Słyszę dzwonek do drzwi.Otwieram.To mój kochany Adrian przyniósł mazaki.Maluje me życie kolorami tęczy...
Tak bliscy sobie i tak szczęśliwi,
Tak zakochani i tak prawdziwi.
Tak oddaleni i tak nieszczęśliwi,
Próbujemy złapać dzień za rękę by jeszcze
nie odchodził,
By dał nam chwilę w której Twe oczy patrzą
na mnie mile.
Tak trudno wytłumaczyć jak można tak
tęsknić,
Tak trudno zobaczyć co me serce mieści.
Przecierz byłeś tu przed chwilą i znikłeś
jak mgła, a ja już rozpaczam, że Cię przy
sobie nie mam.
Tak chciałabym powiedzieć byś był już
zawsze przy mnie,
Ocierał z oczu łzy, przytulał w nocy
zimnie.
Dla najwspanialszego faceta na Ziemi mojego Adrianka:*:*:*
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.