Dla Ciebie jestem nikim…
Byłeś mi niby brat i nie spodziewałem się takiego zakończenia…
Byłeś mi niczym brat
I tak Cię traktowałem
Lecz ty nie chciałeś
Nie chciałeś mnie znać
Zacząłeś unikać
Zacząłeś ignorować
Tak się odwdzięczasz
Za to co przeszliśmy
Miało być na dobre i na złe
Nie pamiętasz?!
Miało być na zawsze
Zapomniałeś?!
Miało być wspaniale
A było?!
Miało być na prawdę
Lecz nie było!!
Obiecaliśmy przyjaźń
Powiązani krwią braterstwa
Mieliśmy się wspierać
Lecz ty…!!
Ty… ty nie chciałeś
Ale powiedz mi czemu…
Czemu mnie okłamałeś?!
Co Ci zawiniłem
Że słowa nie dotrzymałeś??
Czemu dla Ciebie…
Jestem teraz nikim??
…Czemu…
…Czemu ja
CZEMU JA ! ! ! ! ! ! ! ! ! ! ! ! ! ! ! ! ! Mój bracie…
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.