Dla nas
rozpostarta wolność
przed naszymi szeroko
otwartymi oczami
pozwala z pełną ufnością i
zadowoleniem
wejść w kolejny dzień
naszego istnienia
otwarte drzwi oczekują
aby zajrzeć do
wnętrza pomieszczeń
zaspokajając nie
tylko ciekawość
ale także przeżyte
dotąd i nieznane
co nas oczekuje po
drugiej stronie
otwarte okna ukazują
specyfikę naszego
przebudzenia
weź głęboki oddech w
płuca
i poczuj pełnię
źródła życia
ukazującą się za ich
szklaną płaszczyzną
nieprawdopodobne i nierealne
staje się
rzeczywistością do przeżycia
całkowitym
prawdopodobieństwem
oczekującym na nasze
wejście
ukazując swoje
obrazy
i kolejne tchnienia
10.07 – 11.07.2003.
na jakiś czas podążam w ciszę bieli - jak wrócę to będę
Komentarze (38)
Nieprawdopodobne i nierealne stało się rzeczywistością
do przeżycia...
Pięknie i tak mądrze piszesz!
Pozdrawiam i cieszę, że jesteś tutaj wśród
Bejowiczów:)
Witam wszystkich Bejowiczów po dłuższej nieobecności -
miłego dzionka
Bardzo refleksyjny wiersz Karolu. Oczywiście, że
wrócisz musisz być tu z nami do końca świata i jeszcze
dłużej.Sercem życzę powrotu do zdrowia i optymizmu na
co dzień :)
Bardzo ładny wiersz, na tak.
Pozdrawiam
Jak zawsze bardzo na tak. Życzę szybkiego powrotu do
zdrowia. Pozdrawiam
"nieprawdopodobne i nierealne
staje się rzeczywistością do przeżycia" i zawsze
zaskakuje. Ciekawe myśli zawarte w wierszu.
Wracaj, czekamy. Pozdrawiam :)
Karolku-miałem na sobie takie białe ciuchy w białych
pokojach z białymi kwiatami,Ale nie dotarłem na
szczęscie by otworzyć drzwi i przejść tam, daleko tam.
Smutkowato- ale wrócisz do szarości dnia
Pozdrawiam cię
Pragnę tobie przyjacielu serdecznie podziękować za
wspaniałe wpisy pod moimi wierszykami. Bolesław
I tak dzień za dniem, ale jaki , to też od nas zależy.
Karolu czytam Twoje myśli z zachwytem. Pozdrawiam i
dobrej nocy życzę-:)
"Szklana płaszczyzna źródeł życia", hm, bardzo ciekawe
spostrzeżenie, Karolu. Ps.Biel jest niezbędna do
codobowej regeneracji:)))
Jak zwykle pięknie zamyślasz czytelnika.
Pozdrawiam:)
nic dodać nic ująć, wziąć głęboki oddech i żyć,
świetny:)
Ciekawość ludzka nie ma granic. Nawet himalaiści myślą
pewnie, że po drugiej stronie góry są różowe chmury
..Pozdrawiam ciepło :)
więc postanowiłem, stać mnie
na trochę odwagi (trzask)
otworzyłem lustro, uśmiech
rozjaśnił mi twarz, tego się
nie spodziewałem, jest
Pozdrawiam serdecznie
podoba mi sie wiersz-pozdrawiam serdecznie
Pamiętaj zawsze są drzwi awaryjne. Wracaj prędko.
Życzę zdrowia :)