DNO
I znów zaliczam dno
Błąkam myślami w tajemnicach życia
Labirynt umysłu sprawia, iż w oczach toczą
walkę gorzkie łzy
Nienawiść szepcze głośno w martwe ucho
Słuchać pragnę, lecz nie tego głosu
Słowa ranią, gesty karzą…
Po co? - pytam
Po co upijam tęsknotę nieodgadnioną?
Niełatwej zapomnieć, nie myśleć,
umrzeć?...
Umieram nawałem nałogów – przede
wszystkim jednego…
Nałogu kochania, miłości
wylewania…
autor
Gorzka - B
Dodano: 2007-07-10 00:03:10
Ten wiersz przeczytano 420 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.