Do M.
Piszę do Ciebie
przez sentymenty
i wódki opary
Piszę do Ciebie
boś jedyną osobą
dla której zaserwowałem
całe spektrum uczuć
Miłość, nienawiść, pogardę, żal
i współczucie
w takiej kolejności
Wszystko Ci wybaczam
Gdyż takie same świństwa
Sam Tobie uczyniłem
Złe wspomnienia wyrzucam
Tylko te dobre zostawiając
Serce moje wzruszam
Zdjęcia oglądając
Nie chcę mówić o naszych planach i
nadziejach
o łzach i zniszczonych marzeniach
Kochałem Cię M.
Kochałem miłością prawdziwą
Bolesną i uciążliwą
Byłaś kobietą mojego życia
Ale jak widać, kruche te życie
Byłaś powodem mojego picia
Teraz mam inne powody
Nie wiem z kim śpisz
Też czasem budzę się przy kimś
Nie wiem o czym śnisz
Czego pragniesz, o czym marzysz
Nie wiem, czy to dla Ciebie pocieszenie
Nie wiem czy mi przebaczasz
Ale ja daję Ci całkowite rozgrzeszenie
Komentarze (3)
To zawsze smutne gdy kończy się jakaś miłość, ale
życie toczy się dalej,trzeba wybaczyć i zapomnieć.
Piękny, smutny wiersz.
Treść jak kolec zasuszonej róży.
Dobry wiersz,nawet bardzo dobry.Pięknie jest
przebaczać.
Pozdrawiam