do końca
umrze dzień
a czas rozkołysze pustkę
o zapachu czerni
świt okryje wspomnieniem
bądź przy mnie
nawet wtedy gdy
dwa metry niewiedzy dzielą miłość
niech czuję że wieczność
spędzimy razem
do końca
umrze dzień
a czas rozkołysze pustkę
o zapachu czerni
świt okryje wspomnieniem
bądź przy mnie
nawet wtedy gdy
dwa metry niewiedzy dzielą miłość
niech czuję że wieczność
spędzimy razem
do końca
Komentarze (6)
Dobry wiersz, ale "do końca" chyba niepotrzebne, jeśli
mówimy o wieczności.
Pozdrawiam:)
Troszkę smutny, ale ładny wiersz. Pozdrawiam.
bądź przy mnie
nawet wtedy gdy
dwa metry niewiedzy dzielą miłość - ładne te słowa
:)
smutny ale uroczy wiersz Pozdrawiam:))
Coś w nim jest, jarku, ale... wieczność nie ma
końca:)))
Smutny wiersz ale ladny pozdrawiam