do męża
Nie było
mnie dawno
u Ciebie
wiesz
czas
szybko płynie
poza tym
jakoś chłodno
i ciemno
u Ciebie
z drugiej
jednak strony
tyle kwiatów
i taka cisza
i spokój
u Ciebie
wolę jednak
odwiedzać Cię
w sercu moim
w snach
z Tobą bywać
po przebudzeniu
czy to prawda
się zastanawiać
złych chwil
nie rozpamiętywać
Wolę gdy Ty
do mnie
nieskazitelny
przychodzisz
Nie lubię bywać
u Ciebie
Twój dom
kopiec z ziemi
usypany
przypomina mi
że Ty jesteś
w niebie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.