Do mężczyzny
napisałeś mi wspaniała jesteś, a ona
jest świetna, z nią nigdy nie jest źle
ma dwa zęby, dzieci sporo i wie
o tym czego mężczyzna chce...
może ma dwa zęby z przedziałkiem
może tłucze cię wałkiem
może i lepsza nago
czyli zna figo fago
ją nigdy nie boli głowa
i w twym portfelu się schowa
jak myszka maluteńka
przesympatyczna skarbeńka
no i co że starły sie dwa poziomy
ty wolisz służącą karczmarza
MĘŻCZYZNO WYZWOLONY
Komentarze (3)
Swoje rozczarowanie zamieniłaś w groteskę - tak mniej
boli...przeczytałam z uśmiechem.
bardzo mi się podoba , słowa sa super..... napisałaś
go z połączeniem ironi i śmiechu....to bardzo
dowartościowało ten wiersz...
No tak już w życiu bywa, że woli służącą niż kobietę
wyzwoloną:)