Dyssssslektycznie
Pewien dyslektyk z Odrowąża
miał naturę "wąża".
Wiem, że nie pisze się tak,
lecz jemu nie była w smak
ortografia, z kulturą też nie nadążał.
Kiedy poznał dziewczynę,
robił posępną minę
i syczał do ucha wprost
"Może byśmy tak coś?"
A gdy nie chciała brać
- pluł jadem "A to bladź"
autor
DoroteK
Dodano: 2012-09-17 07:33:56
Ten wiersz przeczytano 895 razy
Oddanych głosów: 37
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (30)
A to bladź, urwał mać”. ;)
Ślę moc serdeczności Doroto. :)
Mamma mia co za gad...
:))
:))
Fany,dowcipny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie:)
Super,bardzo dobitnie.
Pozdrawiam.
http://orest.tabaka.eu/blog/2010/11/29/plucie-jadem.
Pozwolę sobie to wkleić:
Trochę inaczej jest, gdy ktoś nas opluwa jadem. Dwa
krótkie zalecenia, które sprawdzają się w większości
sytuacji, choć nie we wszystkich:
1. W miarę możliwości omijać szerokim łukiem
takie osoby. Gady mają w pluciu jadem jakąś
niezrozumiałą dla mnie przyjemność, a my nie jesteśmy
masochistami, prawda?
Omijać, unikać, nie nawiązywać kontaktu :)
2. Jeśli z takim gadem jesteśmy poniekąd
zmuszeniu przebywać (sfrustrowany wujek na rodzinnej
imprezie, współpracownik w biurze itd.) to warto jemu
popsuć zabawę. Możemy kompletnie nie reagować - brak
naszej reakcji może zniechęcić gada do produkcji jadu.
Jak to nie działa to np. w reakcji na ?jebane korki?
możemy zapytać ?jaki ma pomysł na ich zmniejszenie??
lub ?czy zrobił coś, aby je zmniejszyć??. Będzie
musiał szukać rozwiązania, a gady jakoś nie bardzo
lubią myśleć w konstruktywny sposób. I to jest też
dobry moment na zmianę tematu na bardziej pozytywny.
Jurek
oj, zimno. i na dziewczynę tak nieładnie...ale są
tacy, z dysleksją mentalną przede wszystkim.
pozdrawiam Dorotko:-)
Życiu ciąży, od "wąży"! Pozdrawiam!
Dorotko, przechodzisz samą siebie, wspaniały wiersz,
wiem co oznacza ten ostatni wyraz....stronię od
takich... serdecznie pozdrawiam :)
Super.
...przynajmniej mówił wprost o co mu chodzi....
biedny na tylu polach kaleka byc to juz tragedia:))
spozdrawiam
Wyborne :)
Dorotko, dziękuję za komentarz pod moim wierszem
"Dziękuję za uwagę", przesyłam całuski:)
A mnie rozbawił Twój wiersz Dorotek i ten pan co miał
naturę wąża:))
A bo to jeden taki węż:))
Pozdrawiam serdecznie:)