Dziękcynienie

barbaro, gdzie podziała się twoja tfurczość?:))

Chciałabym być tak dobrym obserwatorem i umieć
dostrzegać piękno natury w każdym jej przejawie. .
Ujęło mnie też piękno tej mowy. Pozdrawiam

Skoruso, miszczyni gwary, uwielbiam wgryzać się w
twoje wiersze. Czy w trzeciej linijce nie będzie
furkajom, bo wszędzie jest tak rytmicznie a tu nie.
Może się jednak mylę, nie znam gwary na tyle:)))

Pozwól Skoruso, że się dołączę do Twojego pięknego
dziękczynienia! Pozdrawiam serdecznie:)

Słońca na każdy dzień życzę. Cieplutko pozdrawia

Witaj skoruso. Wiem, że już byłam u Ciebie. Dziękuję
Ci pięknie za tomik wierszy, który dzisiaj doszedł.
Bardzo się cieszę. Jeszcze raz dziękuję. Dobranoc

Też się czuję jakby wiesna przysła. Po przeczytaniu
wiersza gwarowego oczywiście. Mógłbym napisać, że
wiersz och i ach... Mam lepszy pomysł. Twoje wiersze
skoruso są wspaniałą okazją do nauki... gwary. Żałuję
też, że nie znam dobrze mojej gwary rodzinnej,
kaszubskiej. Pozdrawiam serdecznie.:)

piekne dziekczynienie-pozdrawiam serdecznie

Droga Skoruso! Kiedy czytam Twój wiersz, to kłopoty
uciekają precz a jawi się świat szczery, beztroski,
jak Dar Boży...
Szczęść Ci Boże!

Dziękczynna piękna proza.
Pozdrawiam

Jak najwięcej słońca skoruso!
Pozdrawiam serdecznie:)

Cudowny spacer. Jest za co dziękować. Tobie dziękuję
za wiersz.

ale ładnie opisujesz pogodę jaka teraz panuje. Nie daj
Boże żeby jak najdłużej było tak pięknie. pozdrawiam
ciepło

pięknie dziękujesz za wszystko co jest nam dane za
życie i piękno przyrody ...
pozdrawiam serdecznie ;-))

a niechajże Gospodyn Wam wynagrodzi